Śmieszne żarty i kawały o zwierzakach. Zabawne dowcipy o zwierzętach: wielbłąd, rekin, zając, żółw, pawian, koń, małpy, psy, myszy
Spis treści:
Dowcip o psie i treserze
Z pamiętnika tresera:
– Dzień pierwszy. Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.
– Dzień drugi. Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.
– Dzień trzeci. Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.
– Dzień czwarty. Pies nasikał na dywan, wsadził pysk w kałużę i wyskoczył przez okno.
Żart o myszach
Siedzą dwie myszy w archiwum filmów:
– Co jesz?
– „Potop”.
– Dobre?
– Książka była lepsza.
Kawał o rottweilerze
Do baru wchodzi niepozorny mężczyzna i pyta:
– Przepraszam… czyj był ten rottweiler przed barem?
– Mój! – podnosi się potężny brodacz. – Ale dlaczego „był”?
– Bo mój jamnik go zabił.
– Co ty gadasz!? Jamnik mojego rottweilera? Jak?!
– W gardle mu stanął.
Dowcip o wielbłądzie
Młody wielbłąd pyta ojca:
– Tato, dlaczego mamy takie brzydkie kopytka, a koniki mają takie ładne?
– My chodzimy w karawanie i dlatego mamy takie a nie inne kopytka. Żeby nie zakopać się po kolana w piachu.
– Tato, a dlaczego mamy taką brzydką, skudloną sierść, a koniki mają taką śliczną, błyszczącą?
– My chodzimy w karawanie, a na pustyni w nocy jest -10 stopni, w dzień 40 stopni. I taka sierść chroni nas przed takimi skokami temperatur.
– Tato, a dlaczego mamy dwa garby na grzbiecie, a koniki mają taki gładki tułów?
– My chodzimy w karawanie i w tych garbach magazynujemy tłuszcz i wodę, żeby nie zginąć na pustyni z głodu i pragnienia.
Na to wszystko młody wielbłąd:
– Tato, ale na cholerę nam to wszystko, skro mieszkamy w ZOO?
Kawał o myszach
Siedzą sobie dwie myszki polne przy worku ziarna w stodole i jedna mówi:
– Wiesz, poznałam wczoraj super faceta. Jest taki przystojny, inteligentny, doskonale się dogadujemy… Zaczekaj, mam nawet jego zdjęcie, popatrz.
Druga mysz patrzy uważnie na zdjęcie i mówi:
– Przecież to cholerny nietoperz!
– Tak? A mówił, że jest pilotem!
Żart o pawianach
Afryka. Rodzina pawianów zjada obiad. W pewnej chwili matka zwraca się do synka:
– Jedz kulturalnie tego banana nożem i widelcem, a nie tak jak ludzie – łapami.
Dowcip o koniu
W gospodzie przy butelce wódki, spotykają się dwaj chłopi. Jeden mówi:
– Mój koń jest bardzo mądry.
– Dlaczego?
– Gdy pytam: „Idziesz, czy nie?”, to on idzie albo nie.
Dowcipy o zwierzętach: Rekiny
Spotykają się dwa rekiny:
– Miałem dziś wspaniałą ucztę! Niedaleko zatonął statek z wycieczką grubych ludzi.
– A ja tydzień temu trafiłem na statek z ruskimi żołnierzami. Do dziś pory rzygam medalami.
Żart o niedźwiedziu i zającu
Zwierzęta dostały powołanie do wojska. Pierwszy na komisję poszedł niedźwiedź.
– I co? I co?! – pyta się go zajączek, gdy wyszedł.
– Mam przydział do kampanii budowlanej.
– Nieźle! Powiedz jak to zrobiłeś, to będziemy w tej samej jednostce.
– Pokazali mi karabin, spytali co to jest, powiedziałem, ze nie wiem.
Pokazali granat, powiedziałem, ze nie wiem. Pokazali cegłę, powiedziałem – cegła, to mnie przydzielili do kampanii budowlanej.
Po chwili na komisję wszedł zajączek.
– Co to jest? – pytają, pokazując karabin.
– Nie wiem!
– A co to jest? – pytają, pokazując granat.
– Nie wiem!
W tym momencie pytający schylił się pod stół po cegłę i zanim ją podniósł, zając wrzasnął:
– Cegła!
– A ty zając, do kontrwywiadu!
Dowcip o żółwiu
Mały żółwik wchodzi na wysokie drzewo. Gdy już jest bardzo wysoko, rozkłada łapki i skacze, po czym z głośnym hukiem spada na ziemię. Kilka razy ponawia próbę i za każdym razem kończy się tak samo. W tym momencie jeden z ptaków obserwujących żółwika z sąsiedniego drzewa, mówi do drugiego:
– Chyba czas powiedzieć mu, że jest adoptowany.
Dowcipy o zwierzętach: (c) CasinoSport.pl
Zobacz też:
> Dowcipy o bokserach
> Czarny humor
