Zwycięzcy, rekordziści i medaliści. Śmieszne żarty i zabawne dowcipy o medalach. Sportowcy i medale na wesoło
Spis treści:
Trener boksera
Po drugiej rundzie trener wachlując boksera ręcznikiem, zwraca mu uwagę:
– Myślałem, że zależy ci na złotym medalu, a nie na pokojowej nagrodzie Nobla!
Medalista olimpijski
Na balu mistrzów sportu piękna pani szepcze do tańczącego z nią partnera, wskazując na jednego z mężczyzn:
– Spójrz, to Wszoła, medalista olimpijski!
– W czym?
– W muszce!
Ksiądz i Jasio
Ksiądz katecheta przybliża dzieciom zasady Pisma Świętego:
– Pierwsi będą ostatnimi, a ostatni– pierwszymi!
Jasio wstaje i pyta:
– To dlaczego sportowiec, który ostatni dobiegnie na metę nie dostaje złotego medalu?
Babcie na basenie i ratownik
Trzy staruszki przychodzą na basen. Ratownik pyta się, czy nie trzeba im pomóc. Staruszki grzecznie odmawiają, a po chwili pierwsza wskakuje do basenu. W krótkim czasie przepłynęła 50 długości basenu! Ratownik pyta gdzie nauczyła się tak pływać.
– Kiedyś na olimpiadzie w zawodach pływackich dostałam brązowy medal.
Druga wskakuje i robi 75 długości basenu. Ratownik pyta gdzie nauczyła się tak pływać.
– Kiedyś na olimpiadzie w zawodach pływackich dostałam srebrny medal.
Trzecia wskakuje do basenu i przepływa 100 jego długości. Ratownik:
– Pewnie na olimpiadzie w zawodach pływackich dostała pani złoty medal?
– Nie, byłam dziwką na telefon w Wenecji.
Zwycięzca wyścigu
W szkolnym wyścigu rowerowym zwyciężył Jasio z VII „c”. Po udekorowaniu medalami i zejściu z podium Jasio cedzi przez zęby:
– Niech no tylko dorwę tego, który mi wymontował z roweru hamulec!

Na lekcji biologii
Nauczycielka biologii pyta dzieci:
– Kto z was wie coś na temat komara?
Jasio wstaje i recytuje bez zająknięcia:
– Komar, to nasz znakomity lekkoatleta, złoty medalista olimpijski w pchnięciu kulą!
Dowcipy o medalach: Sukces olimpijski
Po powrocie z olimpiady trener ekipy pływackiej mówi na konferencji prasowej:
– Odnieśliśmy zarazem sukces i porażkę.
– Jak to możliwe?
– Porażkę dlatego, że nie zdobyliśmy żadnego medalu, natomiast za sukces należy uznać fakt, iż żaden z pływaków nie utonął.
Medal od złotej rybki
Rusek siedzący z wędką nad brzegiem jeziora, złapał złotą rybkę.
– Wypuść mnie, to spełnię twoje życzenie!
– Ale ja tam nie wiem, co bym chciał.
– Zastanów się. Mercedesa chciałbyś?
– Mercedesa mam.
– A willę z basenem chciałbyś?
– Willę mam.
– A pełno wódki i dziewczyn chciałbyś?
– Wódkę i dziewczyny mam.
– A medal za odwagę masz?
– No, nie mam.
– A chciałbyś?
– No, chciałbym.
Rybka machnęła płetwą, Rusek otwiera oczy, trzyma w każdej ręce po 5 granatów, jedzie na niego 20 niemieckich czołgów, Rusek krzyczy:
– Dziwka! Pośmiertny mi dała!
Dowcipy o medalach: (c) CasinoSport.pl
Zobacz też:
> Dowcipy o bokserach
> Żarty o lekkoatletyce